Słupska policja wszczęła procedurę wydalenia ze służby funkcjonariusza, który kopał kibica. Sąd warunkowo umorzył sprawę Szymona C., a policjant przyznał się do winy i ma zapłacić poszkodowanemu w wyniku interwencji mężczyźnie 10 tysięcy złotych. Rzecznik Komendy Miejskiej Policji w Słupsku Jakub Bagiński poinformował, że w sprawie funkcjonariusza wszczęto dwa postępowania.
– Wobec policjanta toczyło się postępowanie dyscyplinarne, które zakończyło się ukaraniem funkcjonariusza. Komendant Miejski Policji w Słupsku rozpoczął postępowanie administracyjne w przedmiocie zwolnienia policjanta ze służby. Analizowane są także wnioski dowodowe złożone przez stronę postępowania – dodaje Jakub Bagiński.
Do zdarzenia doszło w czerwcu 2021 roku. Policja interweniowała w czasie meczu na stadionie przy ulicy Zielonej. Jeden ze świadków nagrał telefonem film, na którym widać, jak policjant Szymon C. kopie w brzuch leżącego na ziemi mężczyznę. Łukasz Z. był jedną z zatrzymanych osób. Jest też jedną z osób oskarżonych w procesie o naruszanie nietykalności policjantów. Nie przyznaje się do winy.
Poszkodowany podczas zajścia mężczyzna wytoczył również proces Komendzie Miejskiej Policji w Słupsku. Żąda 15 tysięcy złotych odszkodowania. Słupska policja odrzuciła wniosek o wypłacenie pieniędzy, jednocześnie wskazując, że ewentualnym pozwanym powinien być Skarb Państwa.
Przemysław Woś/mm