Można zmierzyć pinezkę lub samolot z dokładnością do jednej setnej milimetra. Takie możliwości dają pomiary 3D wykorzystywane do wsparcia produkcji. Tego typu usługi oferuje między innymi Słupski Inkubator Technologiczny.
– Pracujemy z przemysłem samochodowym i samolotowym, głównie z Podkarpacia, bo tam jest zagłębie tego przemysłu. Firmy produkują części, my możemy weryfikować w 3D czy one są dobrze zrobione oraz czy będą działać. Firmy mają swoich klientów i to oni wymagają, żeby było to zrobione w najwyższej jakości. Dodatkowo pozwala to uniknąć reklamacji czy odrzutów. Firma nie może sobie pozwolić na to, by wyprodukować serię części, które są wadliwe. Ta technologia pozwala zmierzyć wszystko: od pinezki po samolot. Mamy możliwości, by w ciągu dwóch sekund uchwycić 12 milionów punktów na produkcie i go sprawdzić – mówi Marek Radke, prezes zarządu firmy Lenso.
Skaner 3D kosztuje od kilku tysięcy do kilku milionów złotych. Sporą częścią kosztów zakupu sprzętu jest oprogramowanie.
Posłuchaj rozmowy z Markiem Radke:
Przemysław Woś/ua