80-latka ze Słupska padła ofiarą telefonicznych oszustów. Podając się policjantów, którzy informowali o rzekomym wypadku samochodowym jej syna, wyłudzili od staruszki 85 tysięcy złotych. Wykonując telefoniczne instrukcje przestępców, kobieta przekazała gotówkę w reklamówce nieznajomemu mężczyźnie.
– W miniony poniedziałek słupscy policjanci zostali poinformowani o kolejnym oszustwie metodą „na policjanta”. 80-letnia seniorka w trakcie rozmowy telefonicznej z kobietą podającą się za policjantkę uwierzyła w wymyśloną historię o spowodowanym przez jej syna wypadku drogowym. Finalnie postąpiła zgodnie z poleceniami oszustów, przekazując reklamówkę z kwotą 85 tys. złotych nieznajomemu mężczyźnie, który przyszedł do jej miejsca zamieszkania – poinformowała aspirant Kamila Koszałka z Komendy Miejskiej Policji w Słupsku.
Policja przypomina, że prawdziwi funkcjonariusze nigdy nie proszą czy żądają wydania pieniędzy. W przypadku takiej telefonicznej prośby, należy ją zignorować, rozłączyć się i powiadomić najbliższy komisariat.
Przemysław Woś/am