Wyższa opłata uzdrowiskowa, oddalenie podjęcia uchwały reklamowej, rozpoczęcie pracy nad miejscowymi planami zagospodarowanie przestrzennego i emisja obligacji. Między innymi takie tematy zostały poruszone podczas ostatniej sesji rady miasta w Ustce.
Podczas ostatniej sesji rady miasta w Ustce radni podjęli kilka ważnych decyzji. Jedną z istotnych zmian jest podwyższenie opłaty uzdrowiskowej o złotówkę – do 6 złotych za dobę spędzoną w kurorcie.
– Te pieniądze pozwalają nam na utrzymanie miasta w takim standardzie, jakiego wymaga się od uzdrowiska – wyjaśnia Bartosz Gwódź-Sproketowski, wiceburmistrz Ustki, który był gościem Radia Gdańsk. – Szacujemy, że w tym roku dzięki opłacie uzdrowiskowej do kasy miasta wpłynie około 3,3 mln złotych. To istotne środki, które przeznaczamy między innymi na funkcjonowanie kąpieliska, zapewnienie bezpieczeństwa turystom i mieszkańcom, na utrzymanie zieleni czy komunikacji zbiorowej. To także pieniądze, które przeznaczamy na organizację licznych imprez w sezonie letnim.
Ważną kwestią podczas sesji było także podjęcie przez radnych decyzji w sprawie zwolnienia burmistrza z konieczności przygotowania projektu uchwały reklamowej. Oznacza to, że na razie taki dokument w Ustce nie powstanie. Radni swoją decyzję tłumaczą dbałością o portfele przedsiębiorców, którzy musieliby zmienić szyldy i witryny w ciągu dwóch lat od wprowadzenia uchwały. Z podjętą uchwałą nie zgadza się włodarz kurortu, który uważa, że w mieście panuje chaos reklamowy, a od Ustki, jako uzdrowiska, wymaga się więcej pod względem estetycznym.
Inne zmiany? Radni zagłosowali za rozpoczęciem prac nad Miejscowymi Planami Zagospodarowania Przestrzennego. Chodzi o plan „Tereny wodonośne” oraz mpzp „Zabudowa przy placu Wolności”. Podjęto także uchwałę o przystąpieniu Ustki do Stowarzyszenia „Strefa Przybrzeżna”.
O tych i innych projektach rozmawialiśmy z Bartoszem Gwoździem-Sproketowskim, wiceburmistrzem Ustki:
Kinga Siwiec/ar