Policjanci z Komendy Miejskiej Policji w Słupsku zatrzymali dwóch mężczyzn, którzy ukradli i usiłowali sprzedać złom skradziony wcześniej z budowy. Gdy złodzieje przyjechali do punktu, aby sprzedać kolejną część łupu, czekali tam na nich policjanci, których o kradzieży powiadomił jeden z pracowników budowy. Wszystkie skradzione elementy o wartości 8 tysięcy złotych zostały odzyskane. 24 i 26-letni mężczyźni usłyszeli zarzuty kradzieży, za co grozi im teraz do 5 lat pozbawienia wolności.
We wtorek słupscy policjanci zostali poinformowani przez pracownika budowy, że na jednym z okolicznych złomowców znajdują się materiały budowlane, skradzione wcześniej z jego budowy. Gdy mundurowi na miejscu ustalali dokładne okoliczności tego zdarzenia, na skup przyjechał samochód. Wysiedli z niego dwaj mężczyźni, którzy wyciągnęli z bagażnika torbę z miedzianymi rurkami.
Jak się okazało, byli to ci sami mężczyźni, którzy sprzedali wcześniej złom w tym punkcie. Tym razem postanowili spieniężyć kolejną część łupu. 24 i 26-latek nie przewidzieli jednak, że na skupie spotkają policjantów, których o kradzieży powiadomił pracownik budowy. Obaj mężczyźni zostali zatrzymani i przewiezieni na komendę, gdzie policjanci prowadzili z nimi dalsze czynności procesowe.
Znalezione na skupie rurki zostały przekazane pracownikowi budowy. 24 i 26-latek usłyszeli zarzuty kradzieży, za co grozi im teraz do 5 lat pozbawienia wolności. Wszystkie skradzione elementy o wartości 8 tysięcy złotych zostały odzyskane.
oprac. ar