Prawie 30 tysięcy złotych przeznaczył Urząd Miejski w Słupsku na tegoroczną akcję czipowania i kastracji zwierząt właścicielskich. Z bezpłatnej usługi mogą skorzystać wyłącznie mieszkańcy Miasta.

– Czipowanie to zabieg bezbolesny. Wszczepiony sygnalizator nie namierza psa, ale pozwala zidentyfikować zwierzę i dotrzeć do jego właściciela, dzięki danym zawartym w bazie – wyjaśnia Monika Rapacewicz ze słupskiego ratusza. – W Polsce nie ma obecnie obowiązku czipowania psów, czy kotów. Aktualnie jednak trwają pracę nad ustawą wprowadzającą obowiązkowe czipowanie zwierząt domowych, zwłaszcza psów. Pamiętajmy, iż posiadanie przez zwierzę mikorchipu jest niezbędne, gdy chcemy wyrobić mu paszport – dodaje.

KASTRACJA ZWIERZĄT WŁAŚCICIELSKICH

– Kastracja zmniejsza agresję u zwierząt, minimalizuje także nieplanowane ciąże, czyli pojawianie się niechcianych kociąt, czy szczeniąt, u samic dodatkowo zapobiega wystąpieniu tzw. ciąży urojonej, to także eliminacja lub zmniejszenie ryzyka wystąpienia groźnych dla życia schorzeń. Miasto pokrywa koszty wyłącznie kastracji standardowej, która nie uwzględnia sterylizacji aborcyjnej, sterylizacji w przebiegu ropomacicza, kastracji wnętrowskiej oraz nowotworów układu rozrodczego -informuje Monika Rapacewicz.

Akcja potrwa do końca listopada tego roku. Zwierzęta poddawane zabiegom przyjmowane są w Lecznicy Weterynaryjnej Andrzej Baczyński przy ul. Armii Krajowej 29 w Słupsku, w godzinach pracy przychodni.

Joanna Merecka-Łotysz/ar