Dwa wnioski jednocześnie – o powiększenie i o pomniejszenie Słupska – będą rozpatrywane przez rząd. Gmina Redzikowo już złożyła wniosek o odzyskanie części terenów, które od 1 stycznia 2023 roku włączono w granice miasta. Natomiast Słupsk zapowiada, że przed końcem marca złoży wniosek o poszerzenie granic.
Władze Słupska chcą ponownie sięgnąć po tereny, które obecnie należą do gminy Redzikowo. Konsultacje z mieszkańcami zostały już przeprowadzone.
Z przyjętego protokołu konsultacji wynika, że oddano 3206 głosów spośród 79783 uprawnionych. Głosowało więc około 4 procent uprawionych. Inicjatywę poszerzenia miasta wsparło 99,88 proc. głosujących, czyli 3193 osoby. Trzy osoby były przeciw, a jedna wstrzymała się od głosu.
– W tym temacie musi wypowiedzieć się jeszcze rada miejska, a później będzie składany wniosek – mówi Monika Rapacewicz, rzecznik słupskiego ratusza. – Przypomnę, że chodzi o Siemianice, Strzelino, część Bierkowa oraz część Włynkówka – dodaje.
GMINA REDZIKOWO CHCE ZWROTU ZIEM
Jednocześnie rozpatrywany będzie wniosek gminy Redzikowo o pomniejszenie Słupska. Gmina chce w ten sposób odzyskać część terenów, które od 1 stycznia 2023 roku włączono w granice miasta. Chodzi o ziemie w Płaszewku oraz w Bierkowie. Jak czytamy w uchwale podjętej podczas ostatniej sesji Rady Gminy, wniosek obejmuje 304 ha spośród 955 ha, które zostały od gminy odłączone.
– Na terenach objętych wnioskiem nie zamieszkują mieszkańcy. Są to natomiast obszary istotne gospodarczo i kulturowo dla gminy Redzikowo, związane zarówno z całą wspólnotą samorządową gminy, jak i wchodzącymi w jej skład społecznościami lokalnymi (zwłaszcza Bierkowo i Kusowo). Oznacza to, że uwzględnienie wniosku nie będzie wiązało się z istotnymi trudnościami dla mieszkańców gminy lub miasta, lecz dostosuje granice do istniejących uwarunkowań i pozwoli wspólnocie samorządowej gminy Redzikowo czerpać uzasadnione korzyści z inwestycji, które na tych terenach przez lata poczyniła gmina – czytamy w uchwale.
Decyzja w obu sprawach zapadnie do końca lipca. Ewentualne zmiany nastąpiłyby od początku 2025 roku.
Kinga Siwiec/pb