Dziś w Zamku Książąt Pomorskich otwarto pierwszą z cyklu wystaw dokumentujących działalność muzeum w mieście i regionie od roku 1924. Pierwsze ekspozycje pokazują początki zbiorów muzealnych jeszcze za czasów niemieckich, ale także odbudowę zamku w Słupsku, który po II wojnie światowej był bardzo zdewastowany.
– Pokazujemy i czasy Heimatmuseum w Stolp in Pommern, ale też czasy muzeum miejskiego w Słupsku po czasy Muzeum Pomorza Środkowego już w czasach odbudowy zamku. To długa i piękna historia. Z czasów niemieckich po Heimatmuseum odziedziczyliśmy około sześciuset eksponatów, a teraz mamy około stu tysięcy. Muzeum przeniosło się z Nowej Bramy właśnie do Zamku, a teraz mamy już i Biały i lada chwila Czerwony Spichlerz. Wcześniej pozyskaliśmy przecież na cele muzealne młyn, są skanseny w Klukach i Swołowie i to jest ta droga, którą przeszliśmy w stulecie. Nie mogę też zapomnieć o ludziach, którzy muzeum tworzyli i tworzą je również dziś – mówi dyrektor Muzeum Pomorza Środkowego w Słupsku Marzena Mazur.
Obchody stulecia muzealnictwa w Słupsku potrwają do końca roku, a wystawę w Zamku Książąt Pomorskich można oglądać do 9 czerwca.
Posłuchaj rozmowy z Marzeną Mazur, dyrektor Muzeum Pomorza Środkowego w Słupsku:
Przemek Woś/ar