Gośćmi Joanny Mereckiej-Łotysz w Studiu Słupsk byli przedstawiciele PGE Baltica: Ernest Lewandowski, kierownik projektu budowy bazy operacyjno-serwisowej w Ustce oraz Jarosław Bobrowski, ekspert w Departamencie Morskich Farm Wiatrowych. Na naszej antenie między innymi odpowiadali na pytania, dlaczego jako lokalizację bazy wybrali Ustkę i czym kierowali się podczas podejmowania decyzji, jaka jest rola takiej bazy, kto będzie w niej pracował i na jakim etapie jest inwestycja?
– Jesteśmy po wszystkich badaniach gruntowych, geologicznych, geotechnicznych – informuje Jarosław Bobrowski z PGE Baltica. – Chcemy, aby prace budowlane rozpoczęły się na początku 2025 roku, a cała baza była gotowa do końca 2026 roku – dodaje.
Co wchodzi w skład usteckiej bazy?
– Baza to budynek administracyjny, budynek magazynowy, plac manewrowy oraz nabrzeże, przy którym cumować będą specjalne, szybkie statki serwisowe do transportu załóg na obszar farm wiatrowych na morzu – mówi Bobrowski.
– O lokalizacji w Ustce zdecydowała odległość od projektowanych farm wiatrowych, optymalne warunki nawigacyjne umożliwiające dotarcie z portu na obszar farmy wiatrowej w możliwie krótkim czasie, baza noclegowa i gastronomiczna – zaznacza Ernest Lewandowski. – To także możliwość rozwoju, wsparcie lokalnych biznesów i zatrudnienie osób z regionu. Szacujemy, że w szczycie budowy zatrudnionych może być ponad 100 osób – dodaje.
Posłuchaj rozmowy:
Joanna Merecka-Łotysz/ar