Szybkość działania policjantów z Ogniwa Patrolowo-Interwencyjnego Komisariatu Policji w Ustce pozwoliła uratować życie 36-letniej mieszkance gminy Ustka. Dzięki natychmiastowej reanimacji mundurowi przywrócili funkcje życiowe kobiecie, która straciła przytomność w swoim domu i wymagała pilnej pomocy medycznej. Po przybyciu na miejsce załogi pogotowia funkcjonariusze przekazali kobietę pod ich opiekę.
Zgłoszenie o tym, że w jednym z domów w gminie Ustka 36-letnia kobieta traci przytomność i potrzebna jest natychmiastowa pomoc, wpłynęło do dyżurnego usteckiej policji w poniedziałek wieczorem od zdezorientowanego i zdenerwowanego męża.
– Na miejsce od razu pojechali policjanci z Ogniwa Patrolowo-Interwencyjnego Komisariatu Policji w Ustce st. sierż. Anton Makuś oraz st. post. Karol Markowicz, którzy po wejściu do domu zobaczyli leżącą na podłodze kobietę, z którą kontakt był utrudniony – informuje Jakub Bagiński, oficer prasowy KMP Słupsk. – Funkcjonariusze od razu przystąpili do udzielania jej pomocy medycznej, a gdy zauważyli, że 36-latka przestała oddychać, rozpoczęli reanimację. Po około minutowej resuscytacji krążeniowo-oddechowej kobieta odzyskała przytomność, a po przybyciu na miejsce załogi pogotowia funkcjonariusze przekazali kobietę pod ich opiekę.
oprac. ar