Pracownicy Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska znaleźli na terenie posesji w okolicach Słupska siedem pociętych kutrów rybackich. Każdy z nich był rozczłonkowany na trzy części oraz pozbawiony burt.
Jak ustalili kontrolerzy z Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska w Gdańsku, właściciel posesji nie miał zezwolenia na prowadzenie tego typu działalności.
– Nielegalne złomowanie kutrów rybackich jest obecnie bardzo często występującym problemem, związanym z możliwością uzyskania rekompensaty finansowej wypłacanej przez Agencję Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa w przypadku trwałego zaprzestania działalności połowowej. Z tego powodu właściciele kutrów rybackich decydują się na złomowanie swoich jednostek – informuje WIOŚ w komunikacie.
– Należy zwrócić uwagę, że demontażem statków mogą zajmować się jedynie podmioty posiadające odpowiednie zezwolenia – w tym przypadku zezwolenie na przetwarzanie odpadów, które spełniają wymogi przepisów z zakresu ochrony środowiska. W świetle obowiązującego prawa właściciele kutrów, którzy przekazują swoje jednostki do złomowania nieuprawnionym podmiotom, muszą liczyć się z konsekwencjami finansowymi – opłatą podwyższoną naliczaną przez marszałka województwa lub administracyjną karą pieniężną wymierzaną przez wojewódzkiego inspektora ochrony środowiska – dodaje pomorski WIOŚ.
Tego typu nielegalna działalność jest zagrożona karą pieniężną od tysiąca do miliona złotych.
Przemysław Woś/aKa