Wraz z wejściem do składu rady nadzorczej tej firmy przez Pawła Szewczyka, powiększono skład tego gremium z trzech do czterech osób. Były kandydat Platformy Obywatelskiej na prezydenta Słupska powiedział, że propozycję wejścia do organu nadzorującego PKS Słupsk, otrzymał od zarządu powiatu słupskiego i z niej skorzystał.
– To zarząd powiatu podejmuje taką decyzję, a ja z niej skorzystałem – powiedział reporterowi Radia Gdańsk Paweł Szewczyk, szef Rady Miejskiej w Słupsku. Po szczegóły strategii i rozwoju PKS Słupsk na przyszłość nasz rozmówca odesłał nas do prezesa spółki.
– Liczą się kompetencje. Tyle na temat – komentuje radna Renata Stec ze słupskiej Platformy Obywatelskiej.
– To ciekawe, że panu Szewczykowi nie przeszkadza zasiadanie w Radzie Nadzorczej PKS Słupsk, gdzie właścicielem spółki jest starosta powiatu, jednocześnie działając jako inicjator projektów poszerzenia Słupska o tereny powiatu ziemskiego, pomniejszając de facto jego zdolności do wykonywania zadań. Co najmniej duże wątpliwości budzi u mnie ten fakt, a czy jest to zgodne z interesami spółki powiatu i właściciela? O to trzeba pytać starostę słupskiego – odsyła radny Adam Sędziński z klubu radnych Słupsk Wspólnie.
Czekamy na odpowiedź Zarządu Powiatu Słupskiego w sprawie wyboru radnego ze Słupska na członka rady nadzorczej słupskiego PKS-u.
Paweł Szewczyk jest specjalistą w dziedzinie zarządzania nieruchomościami. W firmach związanych z komunikacją zbiorową nie ma żadnego doświadczenia i dotąd nie pracował. Zmiany w KRS w sprawie składu rady nadzorczej PKS Słupsk wprowadzono w połowie grudnia. Miesięcznie każdy z członków rady nadzorczej otrzymuje dietę w wysokości około dwóch tysięcy złotych brutto. PKS Słupsk to spółka powiatów słupskiego i lęborskiego.
Przemek Woś/ar