Nietypowe wydarzenie w Swołowie koło Słupska. Grupie wolontariuszy porządkujących stary cmentarz podrzucono żeliwne krzyże, które wcześniej zabrano z nekropolii.
– Takie sytuacje się zdarzają, choć nieczęsto. Wygląda na to, że ktoś te dwa krzyże przechowywał kilkadziesiąt lat. Gdy zorientował się, że cmentarz jest porządkowany i po prostu je podrzucił. To dobry sygnał i dobrze, że nie potraktowano tego jako złom, który można sprzedać za parę groszy – mówi Paweł Terlikowski, prezes Stowarzyszenia Historyczno-Eksploracyjnego Gryf ze Słupska, która porządkuje stare nekropolie.
W latach 70. ubiegłego wieku na Pomorzu z inicjatywy ówczesnych władz niszczono i rozbierano pozostałości niemieckich ewangelickich cmentarzy. Stowarzyszenie Gryf w ostatnich latach uporządkowało około trzydziestu dawnych nekropolii w powiecie słupskim.
Przemek Woś/ar