Nietypowa akcja świbnieńskich strażaków. Przed południem ocalili z lodów Martwej Wisły sarnę. Zwierzę było pięćdziesiąt metrów od brzegu i miało problem z wyjściem na ląd.
Ratownicy w specjalnych kombinezonach weszli do wody i przy pomocy deski lodowej uwolnili zwierzę. Po ogrzaniu sarna została wypuszczona do lasu.
Jak napisali strażacy w mediach społecznościowych, „na słowa uznania zasługuje druh Jakub Przanowski, za szybko podjęte działania w tych niesprzyjających warunkach przyrody.”
sk/mk