Jest szansa, że mieszkańcy Gdyni doczekają się wreszcie budowy Drogi Czerwonej. W czwartek podpisano program inwestycyjny dla prac przygotowawczych przedsięwzięcia. Tym samym oficjalnie rozpoczęto realizację przedsięwzięcia. Droga ma być gotowa w 2029 roku, a całość prac sfinansowana zostanie z budżetu państwa.
Budowa trasy łączącej gdyński port z Obwodnicą Trójmiasta w Chyloni w sferze planów była od wielu lat. Teraz jednak przedsięwzięcie, mające wyprowadzić ruch tirów z Estakady Kwiatkowskiego, nabiera realnych kształtów.
– To inwestycja kluczowa dla dalszego rozwoju portu, ale też dla miasta i mieszkańców – mówił Marcin Horała, wiceminister infrastruktury i pełnomocnik rządu ds. Centralnego Portu Komunikacyjnego.
– Jedną z najbardziej uciążliwych dla mieszkańców kwestii jest to, że na Estakadzie Kwiatkowskiego strumień towarów, pojazdów z portu krzyżuje się z drogą codziennych dojazdów do pracy mieszkańców północnych dzielnic Gdyni, ale również rozbudowującego się Kosakowa, Suchego Dworu, Dębogórza i kolejnych miejscowości. To powoduje praktycznie codziennie potężne korki, co w połączeniu ze złym stanem technicznym Estakady Kwiatkowskiego i regularnymi jej remontami sprawia, że Droga Czerwona jest niezbędna. I ta inwestycja dzisiaj faktycznie, realnie się rozpoczyna – wyjaśnił wiceminister.
FUNDUSZE Z CENTRALNEGO PORTU KOMUNIKACYJNEGO
Budową Drogi Czerwonej zajmie się gdański oddział Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. Na początek opracowane ma być Studium Techniczno-Ekonomiczno-Środowiskowe, którego wykonawca wyłoniony ma być w październiku. Środki na przygotowanie dokumentów – 20 milionów złotych – przekaże Centralny Port Komunikacyjny.
– Inwestycja będzie dość skomplikowana, bo jesteśmy w zabudowie miejskiej. To wiąże się z koniecznością przebadania kwestii technicznych, komunikacyjnych i technologicznych, aby utrudnienia dla mieszkańców były jak najmniejsze – mówiła Anita Oleksiak, dyrektorka gdańskiego oddziału GDDKiA. – Generalnie zakładamy m.in. budowę 5 węzłów i wielu obiektów inżynieryjnych, bo inaczej się tego nie da zrobić. Chodzi nam o estakady, wiadukty, być może też tunele – dodała.
Trasa ma mieć 8,8 km długości i gotowa ma być w 2029 roku. Wstępnie koszt szacuje się na 2,7 miliarda złotych.
Marcin Lange/pb