Caritas Archidiecezji Gdańskiej uruchamia zbiórkę ubrań letnich dla dzieci i dorosłych. Dostarczyć będzie je można do sklepiku „Za jeden uśmiech” znajdującego się w Gdańsku Wrzeszczu. Zbiórka powstała szczególnie z myślą o obywatelach Ukrainy.
– To przede wszystkim zbiórka ubrań letnich dla rodzin, które gościmy z Ukrainy. Zmieniła się pora roku. Wojna rozpoczęła się wczesną wiosną, kiedy było jeszcze bardzo zimno. Większość rzeczy, które zbieraliśmy, to były rzeczy zimowe albo jesienne. Teraz jest duże zapotrzebowanie na ubrania letnie, damskie i męskie oraz dla dzieci od 8 lat – mówi ks. Andrzej Wiecki, zastępca dyrektora Caritas Archidiecezji Gdańskiej.
JAKIE UBRANIA PRZEKAZYWAĆ?
Sklepik „Za jeden uśmiech” mieści się w auli Domu Katechetycznego przy ul. Zator Przytockiego 3 w Gdańsku Wrzeszczu. To tam w sobotę 23 lipca w godzinach od 9:00 do 15:00 każdy chętny może przekazać ubrania dla potrzebujących. Jak informuje ks. Andrzej Wiecki, nie muszą one być nowe, ale zadbane.
– Chcielibyśmy przede wszystkim, aby te ubrania były takie, jakie sami chcielibyśmy nosić. Zależy nam, żeby nie pozbywać się tych, których już nie chcemy. Godność człowieka powinna być zachowana, dlatego prosilibyśmy o czyste ubrania, jeżeli jest to możliwe, to nowe, ale jeśli nie, to takie, które nadają się do noszenia i można je przekazać dalej. Prosilibyśmy też o nowe prześcieradła, pościele, rzeczy osobiste – dodaje ks. Andrzej Wiecki.
Odzież, którą zbierają organizatorzy, to m.in szorty, bluzki, t-shirty, topy, polo, przewiewne koszule, sukienki, tuniki, spódnice, obuwie letnie damskie i dziecięce.
POMOCNA DŁOŃ W TRUDNYM MOMENCIE
– Zbiórka otwiera nas na potrzeby innych osób, buduje zaufanie, więź i jest pomocną dłonią w trudnym momencie. Wojna zmieniła wszystko, spowodowała, że wrażliwość na drugiego człowieka jest dużo większa. Pokrzywdzony powinien otrzymać pomoc. Głęboko wierzę, że dobro do nas powraca i nas uszlachetnia – mówi ks. Andrzej Wiecki.
Akcja prowadzona jest we współpracy z wolontariatem Anioł Brzemiennej działającym w Matemblewie.
Marta Włodarczyk/aKa