Ulica Kolejowa w Sopocie będzie drugim w mieście woonerfem – czyli przestrzenią współdzieloną przez pieszych, rowerzystów i kierowców samochodów. Ma zapewnić miejsca do parkowania, ale też wypoczynku, rekreacji, a nawet aktywności fizycznej. Co najważniejsze – otoczenie pamiętające lata 70. ubiegłego wieku przestanie straszyć swoim wyglądem.
CZAS SIĘ TU ZATRZYMAŁ
– Ta ulica jest rachityczna jakby z poprzedniej epoki. Zbudowana jest z płyt jomb, używanych przeważnie na polach, oraz z płyt drogowych mocno wyeksploatowanych – wylicza Marcin Felińczak, właściciel biura odpowiadającego za projekt przebudowy, który nie boi się sytuacji nazwać wprost. – Ulica dzieli nam Sopot, który po jednej stronie torów jest zrewitalizowany, a tu ulica jest po prostu brzydka – dodaje.
Dziś na Kolejowej – ani na łącznikach prowadzących do Alei Niepodległości – po prostu nie chce się spacerować. Jedyną funkcją, która działa tu sprawnie, jest pół dziki parking. Mieszkańcy i turyści, którzy z dworca wychodzą w stronę górnej części miasta, zazwyczaj nie zatrzymują się tu nawet na chwilę. Po remoncie charakter tego miejsca ma się zmienić.
– Mieszkańcy, turyści, piesi, rowerzyści, matki z wózkami. Słowem wszyscy będą mieli tu pierwszeństwo przed samochodami. Ulica będzie miała nawierzchnię z kostki kamiennej, posadzimy ponad 50 nowych drzew, a mała architektura będzie nawiązywać do nazwy ulicy – wylicza zmiany Felińczak. Projektanci zdecydowali się też na zasłonięcie torów kolejowych ścianami wykonanymi z ażurowej konstrukcji pokrytej zielenią. Ma to wyciszyć, nieuniknione w tym miejscu, dźwięki ruchu pociągów.
MODA NA WOONERF?
Władze Sopotu uznały, że pierwszy woonerf w mieście – czyli zmodernizowana ulica Parkowa – dobrze się przyjął. Koncepcja, którą wymyślono dla ulicy Kolejowej, jest bardzo podobna.
– Jestem przekonany, że wiele osób specjalnie będzie chciało tu przyjść. Cała ta przestrzeń będzie miała charakter ciągu pieszo-jezdnego, postawimy tu np. zdrój, z którego płynąć będzie woda pitna – zachwala wiceprezydent Sopotu, Marcin Skwierawski dodając, że biorąc pod uwagę bliskość dworca kolejowego, zdecydowano się na rozwiązania ułatwiające życie. – Pojawi się tu parking dla rowerów, ale parking dwupoziomowy. Na zachodzie – w Holandii – takie parkingi są bardzo popularne, proste w obsłudze a mieszkańcy chętnie z nich korzystają – dodaje.
– To dobrze, że ta część miasta doczeka się w końcu remontu. Dziś raczej ona odstrasza, niż zaprasza. Dobrze, że i tutaj doczekamy się zmiany – mówi sopocki radny PiS, Paweł Petkowski.
REMONT TO NIE TYLKO ULICA
Rewitalizacja ul. Kolejowej to nie tylko prace, których efekt będzie widać gołym okiem. Najwięcej czasu zajmą roboty związane z przebudową infrastruktury podziemnej. Przebudowana zostanie kanalizacja deszczowa na długości prawie 800 metrów, powstaną podziemne zbiorniki retencyjne. Przebudowie ulegną też koryta, płynących pod ulicą, potoków – tylko w przypadku potoku Bohaterów Monte Cassino rozebrany zostanie stary, betonowy kanał – ułożone zostanie nowe koryto wykonane z tworzyw sztucznych. Prace prowadzone będą też przy Potoku Haffnera, sieci wodno-kanalizacyjnej oraz oświetleniowej, elektroenergetycznej i teletechnicznej.
Inwestycja została dofinansowana z rządowego funduszu Polski Ład. Koszt przebudowy nie jest na razie znany – 8 sierpnia Zarząd Dróg i Zieleni w Sopocie ma ogłosić przetarg na prace budowlane.
Bartosz Stracewski/jk