Jedną z najlepszych uczelni w kraju w środę od rana odwiedzają setki uczniów. Na miejscu prezentują się wydziały i koła naukowe. Dla uczniów to okazja do weryfikacji swoich pomaturalnych planów. – Przyszedłem, bo chciałbym tu studiować. Robotyka, inżynieria. Lubię wyzwania. Podoba mi się prestiż uczelni – mówi nam jeden z uczniów.
– Zależy nam na młodych ludziach – mówi profesor Barbara Wikieł, prorektor do spraw studenckich Politechniki Gdańskiej. Nie ukrywa, że chętnych jest o wiele więcej niż miejsc. – W tym roku akademickim średnia chętnych na jedno miejsce wynosiła ponad pięć osób. Ponad 25 tysięcy kandydatów startowało na studia na Politechnice Gdańskiej – informuje.
Najwięcej chętnych, 12 osób na miejsce, chciało dostać się na informatykę.
„WSPANIAŁE MIEJSCE NA NAJLEPSZE LATA ŻYCIA”
– Uczelnia jest wspaniałym miejscem na spędzanie najpiękniejszych lat życia. Można realizować się towarzysko i artystycznie, rozwijać swoje pasje – dodaje Barbara Wikieł.
W ubiegłorocznym rankingu „Perspektywy” Politechnika Gdańska zajęła trzecie miejsce wśród uczelni technicznych w kraju.
Sebastian Kwiatkowski/mm