O tym, jak włączyć ukraińskie uczelnie do europejskiego systemu kształcenia, rozmawiają specjaliści na Uniwersytecie Gdańskim. Na uczelni trwa druga już odsłona konferencji „Focus on Ukraine”.
– Chodzi o to, by lepiej pomagać. Już nie doraźnie, humanitarnie, ale instytucjonalnie. Nasz nowy program „Solidarni z Ukrainą Uniwersytety Europejskie”, którego celem będzie nawiązanie partnerstw z uczelniami na Ukrainie, by były coraz bardziej przystosowane do systemu szkolnictwa – mówił Dawid Kostecki, dyrektor Narodowej Agencji Wymiany Akademickiej.
MIĘDZYNARODOWE KAMPUSY
– To wymaga przełamania wielu barier. Żyjemy w przestrzeni, kiedy musimy postawić na budowanie międzynarodowych kampusów. Jako Polska, jesteśmy prawdziwym ambasadorem szkolnictwa ukraińskiego w Europie – wyjaśniała profesor Anna Jurkowska-Zeidler, prorektor Uniwersytetu Gdańskiego do spraw współpracy międzynarodowej.
„JAKO ELITA SŁUŻYĆ PAŃSTWU”
– Chcemy stworzyć przyjazną uczelnię, ale nie zatrzymywać studentów na zawsze. Nam bardzo zależy, by Ci studenci i naukowcy, którzy po wybuchu wojny znaleźli się w Polsce, po jej zakończeniu mogli wrócić na Ukrainę i jako elita służyć państwu, a przede wszystkim odbudowie po zniszczeniach wojennych – podkreślił dr Tomasz Rzymkowski, wiceminister edukacji i nauki.
Na polskich uczelniach studiuje około 90 tysięcy obcokrajowców. Co trzeci z nich pochodzi z Ukrainy.
Posłuchaj rozmowy z profesor Anną Jurkowską-Zeidler i Dawidem Kosteckim:
Sebastian Kwiatkowski/pb