Uczczono pamięć ofiar Holokaustu. Zapalono znicze pod Pomnikiem Kindertransportów w Gdańsku

(fot. Radio Gdańsk/Roman Jocher)

Przy Pomniku Kindertransportów na placu przed Dworcem Głównym PKP uczczono pamięć o Ofiarach Holokaustu. W latach 1941–1945 Niemcy i ich sojusznicy dokonywali masowej i systemowej zbrodni ludobójstwa na narodzie żydowskim. Symbolem tragedii stał się niemiecki obóz koncentracyjny i zagłady Auschwitz-Birkenau.

Zbrodnia Holokaustu była konsekwencją niemieckiego programu nazistowskiego, który wdrażano wraz z dojściem do władzy Adolfa Hitlera w 1933 r. W drugiej połowie lat trzydziestych XX w. niemieckie represje nasilały się. Degradowano społecznie osoby pochodzenia żydowskiego, zmuszano ich do emigracji, dopuszczano się aktów fizycznej agresji. W dziesiątkach miast na obszarach podbitych przez Niemców – w tym również w Polsce – tworzono getta, czyli zamknięte, izolowane dzielnice przeznaczone wyłącznie dla Żydów. Ich opuszczanie było karane śmiercią. Nie można było także pomagać Żydom, np. w zakresie dostarczania leków, żywności czy w organizowaniu ucieczek.

„SPRZECIW WOBEC NIENAWIŚCI ADRESOWANEJ DO DRUGIEGO CZŁOWIEKA”

– 130 gdańskich dzieci pochodzenia żydowskiego 85 lat temu opuściło swoich najbliższych i wyruszyło z gdańskiego dworca w nieznane – by ratować swoje życie. W przededniu Międzynarodowego Dnia Pamięci o ofiarach Holokaustu trzeba wspomnieć te historie, bo one wciąż uczą, że zło nie zdarza się tylko gdzieś daleko, ale dzieje się na sąsiedniej ulicy, za ścianą, w sercu człowieka – podkreśla prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz.

– W Międzynarodowy Dzień Pamięci o ofiarach Holokaustu musi być wpisany sprzeciw wobec nienawiści adresowanej do drugiego człowieka – dodaje.

OBÓZ ZAGŁADY

Światowym symbolem Holokaustu stał się niemiecki obóz koncentracyjny i zagłady Auschwitz-Birkenau. Początkowo miał on być obozem niewolniczej pracy dla Polaków. Swoją najbardziej przerażającą rolę w machinie zagłady zaczął odgrywać od 1942 r., gdzie używano główne komór gazowych i krematoriów. W związku ze zbliżaniem się frontu Armii Czerwonej Niemcy zarządzili ewakuację. Dla wielu osób oznaczało to wyrok śmierci.

– Żydzi ginęli w obozach zagłady, w gettach, na ulicach miast, na wsiach, w lasach, na polnych drogach. Nie było wtedy takich miejsc i adresów, w których mogliby czuć się bezpiecznie. Istnieją setki tysięcy dokumentów opisujących te okrutne zbrodnie. O ich rozpaczliwym bezkresie możemy przekonać się czytając opracowania historyczne dotyczące zagłady – mówi Michał Rucki, wiceprzewodniczący Związku Gminy Wyznaniowej Żydowskiej w Gdańsku.

Przyjmuje się, że liczba ofiar Holokaustu sięga około 6 mln osób

Marta Włodarczyk/aKa

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj