Społeczna Inicjatywa Mieszkaniowa anulowana. Pruszcz Gdański ma inny pomysł na mieszkania

(fot. Radio Gdańsk/Mateusz Czerwiński)

Pruszcz Gdański rezygnuje z budowy mieszkań w ramach Społecznej Inicjatywy Mieszkaniowej. W to miejsce mają powstać mieszkania socjalne i komunalne.

– Po analizie stwierdziliśmy, że jest to nieopłacalne dla miasta – wyjaśnia Jerzy Kulka, zastępca burmistrza Pruszcza Gdańskiego. – Byłyby własnością Społecznej Inicjatywy Mieszkaniowej, miasto poniesie duże koszty, bo przekaże działki. Musi również przeprowadzić nabór chętnych, którzy by tam zamieszkali. Jeżeli nie byłoby chętnych, to miasto musi ponieść koszty utrzymania tych nieruchomości. Chodziłoby o pokrycie kosztów czynszu i pieniądze, należałoby zwrócić do SIMu – wymienia Jerzy Kulka. – Z wyliczeń samorządu wynika także, że koszt w przeliczeniu na 1 m² takiego mieszkania, byłby około 2 razy większy niż w spółce TBS.

Zamiast tego Pruszcz Gdański stawia na budowane z własnych zasobów mieszkania komunalne i socjalne. Na ten temat wypowiedzieli się pruszczanie.

– Młodzi ludzie, no nie stać ich teraz na mieszkania, które są dość drogie. Może to dobry pomysł, ci deweloperzy tak windują ceny… – skomentowała jedna z mieszkanek.

– Myślę, że to jest dobry pomysł, żeby wspomagać ludzi, którzy mają problem z dostaniem kredytu – mówiła pruszczanka.

150 MIESZKAŃ KOMUNALNYCH I SOCJALNYCH

Obecnie samorząd przygotowuje się do największej w swojej historii inwestycji mieszkaniowej. Przy ulicy Przy Torach na południu miasta powstanie 150 mieszkań komunalnych i socjalnych wraz z infrastrukturą osiedlową.

– Znajduje się tam osiem tysięcy metrów kwadratowych ziemi. Jest decyzja, że na tym terenie powstaną kolejne bloki z mieszkaniami komunalnymi i socjalnymi — mówi Jerzy Kulka. – W tym momencie jesteśmy na etapie prowadzenia ekspertyz archeologicznych i geologicznych. Po tym etapie będziemy mogli planować, wykonać wizualizację tego terenu i zadecydować, w którym miejscu będziemy mogli wykonać drogi dojazdowe, parkingi, itd.

(fot. Radio Gdańsk/Mateusz Czerwiński)

Budowa osiedla może kosztować ponad 50 milionów złotych i powinna się zakończyć w ciągu najbliższych pięciu lat. Nieoficjalnie miasto rozważa realizację w formule „zaprojektuj i wybuduj”.

– Będziemy aplikowali do Banku Gospodarstwa Krajowego, ale oczywiście będziemy przeznaczać także środki własne. Mając na uwadze, że rządzący stawiają na budownictwo, jestem przekonany, że środki pozyskamy i w tej niedalekiej perspektywie czasowej powstanie 150 mieszkań. Docelowo może być ich więcej, ale to wszystko zależy od prowadzonych ekspertyz – dodaje zastępca burmistrza.

KOLEJNE MIESZKANIA BUDUJE TBS

Pruszcz Gdański od dawna stawia na budowę mieszkań komunalnych i socjalnych. Praca wre na przykład przy ulicy Aliny, gdzie powstaje budynek wielorodzinny na 18 mieszkań.

– W tym momencie wylewamy fundamenty – mówi prezes zarządu Towarzystwa Budownictwa Społecznego w Pruszczu Gdańskim, Andrzej Szymański. – Mamy nadzieję, że budynek oddamy do użytku jeszcze do końca tego roku.

Tymczasem pruszczański TBS już planuje kolejną budowę. Przy ulicy Skierki powstanie większy, dwuklatkowy blok na 24 mieszkania.

– W tym roku odbieramy dokumentację budowlaną, z nadzieją na uzyskanie pozwolenia na budowę i będziemy występować o środki zewnętrzne na jej realizację. Mam nadzieję, że najpóźniej w przyszłym roku wbijemy pierwszą łopatę – dodaje prezes.

Mateusz Czerwiński/kł

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj