Trzech oszustów metodą na policjanta zatrzymali policjanci z Sopotu. Grupa oszukała starsze małżeństwo i ukradła im 25 tysięcy złotych.
Gdy złodzieje zadzwonili po kolejne pieniądze, jeden z członków rodziny powiadomił policję. Jak mówi aspirant sztabowy Lucyna Rekowska z Komendy Miejskiej Policji w Sopocie, funkcjonariusze od razu zorientowali się, że to przestępstwo.
– Dzięki skutecznemu działaniu kryminalnych, małżeństwo, które przez cały czas było na linii z oszustem, zrozumiało, że wszystko było oszustwem. Jak się okazało, kilka godzin wcześniej kobieta za pomocą kodu Blik przekazała 25 tys. zł oszustom podającym się za policjanta i prokuratora, a teraz miała im przekazać 100 tys. zł, 30 tys. dolarów amerykańskich i 20 tys. euro – wyjaśnia policjantka.
Policja zorganizowała zasadzkę. Pokrzywdzona ze specjalnie przygotowanym pakunkiem z książkami i opakowaniami po lekach, które miały imitować paczkę wypchaną pieniędzmi, poszła w miejsce wskazane przez oszustów. Tam po gotówkę przyszedł 33-letni mieszkaniec powiaty malborskiego. Kryminalni ustalili tożsamość i zatrzymali jego wspólników: 53-letniego gdańszczanina i 35-letniego mieszkańca powiatu gdańskiego. Cała trójka usłyszała zarzuty i trafiła do aresztu. Podejrzanym grozi 15 lat więzienia.
Grzegorz Armatowski/ua/raf