„Pamięć, nie zemsta”. W Gdańsku uhonorowano ofiary Rzezi Wołyńskiej

Pomnik Pamięci Ofiar Eksterminacji Ludności Polskiej na Wołyniu w Gdańsku. (Fot. Radio Gdańsk/Oskar Bąk)

W 81. rocznicę tzw. „Krwawej Niedzieli”, czyli apogeum rzezi wołyńskiej, uhonorowano ofiary tych tragicznych wydarzeń. 11 lipca 1943 roku Ukraińscy narodowcy zaatakowali Polaków w 99 miejscowościach. Bestialstwo tamtych wydarzeń jest nie do opisania.

– Bestialstwo tego mordu jest wręcz niewyobrażalne. Tak też jest ono opisywane przez te osoby, które ocalały z rzezi wołyńskiej. To pokazuje, jak straszliwym był plan eksterminacji Polaków przez ukraińskich nacjonalistów z terytoriów południowo-wschodnich II Rzeczypospolitej – wskazuje dr Marek Szymaniak, dyrektor gdańskiego oddziału Instytutu Pamięci Narodowej. – Polacy na samą myśl mieli obawiać się powrotu do miejsc, w których mieszkali przez całe życie – dodaje.

„TRZEBA PRZYZNAĆ SIĘ DO WINY”

Do dziś nie wiadomo, ilu dokładnie Polaków zginęło w wyniku tych tragicznych wydarzeń. Szacuje się, że na Wołyniu śmierć poniosło około 100 tys. Polaków. Ciągle jednak nie wszystkie kwestie udało się wyjaśnić.

– Problem jest taki, że właśnie przez to, że one nie zostały rozliczone, sprawcy nie zostali nazwani sprawcami, a naród ukraiński nie przyznał się do win. Chodzi o to, żeby po prostu te rany nie jątrzyły się. Muszą być wyjaśnione. Trzeba raz na zawsze przyznać się do winy. Polacy wybaczyli już przecież za wiele win Niemcom, Rosjanom. Tutaj nie chodzi o zemstę, tylko właśnie o pamięć – podkreśla Krzysztof Drażba, szef biura edukacji w gdańskim oddziale IPN.

W ramach uroczystości złożono kwiaty pod Pomnikiem Pamięci Ofiar Eksterminacji Ludności Polskiej na Wołyniu w Gdańsku, następnie odbyła się msza w bazylice św. Brygidy w Gdańsku.

Oskar Bąk/pb

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj