Węzeł Gdańsk Południe bez paraliżu. Zakorkowały się sąsiednie miejscowości

Wóz satelitarny Radia Gdańsk zaparkował w rejonie węzła Gdańsk Południe, gdzie wprowadzono ogromne zmiany organizacji ruchu (Fot. Radio Gdańsk/Sebastian Kwiatkowski)

Wóz satelitarny Radia Gdańsk zaparkował w rejonie najbardziej newralgicznego miejsca na sieci pomorskich tras – to węzeł Gdańsk Południe na styku Obwodnicy Trójmiasta, Południowej Obwodnicy Gdańska, a w przyszłości też Metropolitalnej Obwodnicy Trójmiasta. Wprowadzono tam ogromne zmiany organizacji ruchu. Sytuację śledzi dla naszych słuchaczy na bieżąco Sebastian Kwiatkowski w Autopilocie Radia Gdańsk.

GODZ. 11:00

Miał być paraliż Obwodnicy Trójmiasta, a był sąsiednich miejscowości. Bardzo trudny poranek za kierowcami, którzy wybrali się rano w trasę. Od nocy na węźle Gdańsk Południe ruch przebiega po nowych łącznicach. Stara jezdnia jest zamknięta.

Największe kłopoty sprawiły nawigacje satelitarne, które konsekwentnie pokazują zamknięcie obwodnicy przy Borkowie i Straszynie. To sprawiło, że większość kierowców zaczęła uciekać ze Straszyna do Kowal, a z Kowal przez Łostowice do Świętokrzyskiej. Aleja Armii Krajowej stanęła od Jasienia. Do centrum jechało się półtorej godziny. Teraz jest o wiele lepiej, choć i tak stoimy przed węzłem Unii Europejskiej.

Swoje dołożyli gdańscy drogowcy, którzy zdecydowali się niedawno na remont wiaduktów przy Podwalu Przedmiejskim, nad Motławą. Tam jest zwężenie i korek, który nie pozwala rozładować się temu na trasie z obwodnicy. Zabrakło logiki i synchronizacji prac. Niezmiennie stoi Trakt Świętego Wojciecha do węzła Lipce. W kolejce od Oruni kierowcy tracą 45 min.

Jeśli chodzi o węzeł Gdańsk Południe,  jest bardzo uzasadniony apel od drogowców dotyczący prędkości. Obowiązuje tu ograniczenie do 60 km/h, ale wiele pojazdów jedzie 90 km/h. W podbramkowych sytuacjach może to być fatalne w skutkach.

Niewątpliwie do zmian w tym miejscu trzeba się przyzwyczaić. Organizacja na nim daje jednak szanse, że paraliżu, nawet przy większym ruchu, nie będzie. Prace potrwają co najmniej przez rok.

W przyszłym tygodniu zaczną się zmiany na trasie z Kolbud do Kowal. W Lublewie, gdzie powstanie zjazd na węzeł ekspresówki, zacznie się budowa ronda. Może potrwać nawet pół roku.

GODZ. 10:30

Coraz częściej o tym, co działo się na drogach o poranku, mówimy w czasie przeszłym. Sam węzeł Gdańsk Południe wygląda już dość dobrze. Nie było tam paraliżu, poza godzinami wczesnoporannymi, gdy kierowcy musieli na chwilę zablokować przejazd.

Coraz mniej narzekań na okoliczne drogi. Najbardziej zakorkowany jest w tej chwili Trakt św. Wojciecha od strony węzła Lipce do centrum Gdańska. To prawdopodobnie kierowcy, którzy boją się pojechać Obwodnicą Trójmiasta. Nie ma śladu po paraliżu w Straszynie, Bąkowie i Kowalach.

GODZ. 10:00

To był i nadal jest trudny poranek dla kierowców w Trójmieście po wprowadzeniu dużych zmian na węźle Gdańsk Południe. Przez najbliższy rok, do czasu pełnej rozbudowy skrzyżowania, kierowcy muszą jeździć dookoła węzła, po przyszłych łącznicach.

Nawigacja pokazuje, że Obwodnica Trójmiasta jest zamknięta, co nie jest prawdą. Ruch przez remontowany węzeł oczywiście jest spowolniony, ale odbywa się płynnie. Duże korki są natomiast na drogach dojazdowych i alternatywnych trasach, zatory są m.in. w Borkowie, Straszynie, Kowalach, na al. Armii Krajowej, zjazdach z obwodnicy przez Słowackiego i Spacerową, i na Trakcie Św. Wojciecha.

Drogowcy zapowiedzieli, że w przyszłym tygodniu zaczną się zmiany na trasie z Kolbud do Kowal. W Lublewie, gdzie powstanie zjazd na węzeł ekspresówki, zacznie się budowa ronda. Może potrwać nawet pół roku.

GODZ. 9:30

Kierowcy jadący aleją Armii Krajowej stoją w korku zaczynającym się od alei Pawła Adamowicza do ul. Łostowickiej. Dalej, do centrum, zator zaczyna się przy al. Havla. Przez Orunię aż do węzła Lipce znów mamy korki na Trakcie Św. Wojciecha.

Ulice Pohulanka, Kampinoska i Świętokrzyska też są zatkane, podobnie jak ekspresówka w kierunku Gdyni od węzła Lotnisko, przy Matarni, przez Owczarnię, aż do węzła Wielki Kack.

Wciąż jest zator w Sopocie, od Kamiennego Potoku.

GODZ. 9:10

Powoli stabilizuje się sytuacja na drogach. W rejonie węzła Gdańsk Południe jest lekkie spowolnienie w drodze z autostrady A1. Dużo natomiast dzieje się na alternatywnych trasach. Dojazd z Jasienia do centrum miasta to nawet półtorej godziny. Trakt Św. Wojciecha przez Orunię do węzła Lipce, do Południowej Obwodnicy Gdańska, także zakorkowany. Bardzo powoli jedzie się ul. Niepołomicką do ul. Świętokrzyskiej, Kampinoska zatkana. Zjazd z Borkowa także w korku, podobnie jak ul. Starogardzka od ul. Przemian w dół, podobnie ul. Słowackiego wraz z fragmentem ul. Kielnieńskiej na Osowej.

Straszyn znów zakorkowany, zatory są także w Borkowie, Pruszczu Gdańskim od Łęgowa.

Obwodnica Trójmiasta na północnym fragmencie jest zwężona z powodu uszkodzonej ciężarówki. Powstał więc korek na wysokości Osowej. Jeśli chodzi o główne arterie łączące miejscowości, to w Sopocie jest duży zator niemal od Kolibek w Gdyni, gdyż jest tam zdzierana warstwa asfaltu. Natomiast w Kaczkowie w powiecie wejherowskim doszło do pożaru samochodu, kierowca został lekko ranny, są utrudnienia w ruchu.

GODZ. 7:40

Na węźle Gdańsk Południe są niewielkie opóźnienia. Dużo gorzej wygląda sytuacja na drogach objazdowych, gdyż kierowcy omijają remontowany węzeł bocznymi drogami. Jak informuje nasz reporter, który jest na miejscu, ul. Starogardzka od Borkowa w kierunku Traktu św. Wojciecha jest zakorkowana.

W drodze z Tczewa od Różyn korek na 91 do ronda w Rusocinie. Przez Pruszcz Gdański także trudno przejechać. Ucieczka przez Wiślinę niewiele daje, gdyż dojazd do węzła Gdańsk Wschód, od okolic Weselna, także jest bardzo mocno spowolniony. Aleja Armii Krajowej w Gdańsku jest sparaliżowana, w praktyce od Jasienia do centrum miasta jedzie się w jednym, długim, kilkukilometrowym korku.

Od Oruni jest zator do węzła Lipca. Wąskie gardło jest też przejazd na wysokości ul. Chmielnej w kierunku Przeróbki, Stogów i dalej do Elbląga, gdyż jest tam zwężenie w miejscu napraw na wiadukcie.

Bardzo powoli jedzie się przez Kowale w obie strony. Słowackiego zakorkowana od góry, podobnie jak Spacerowa na całej długości do Obwodnicy Trójmiasta przed węzłem Gdynia Wielki Kack. Stary Chełm również jest zakorkowany, dojazd do Żukowa zarówno od strony Gdańska, jak i Kościerzyny, to jeden wielki, kilkukilometrowy zator.

GODZ. 7:20

Wielu kierowców, którzy wiedzieli o tym, że rozpoczynają się prace i zmiany w ruchu, omija węzeł Gdańsk Południe. Trzeba więc liczyć się ze zwiększonym ruchem na alternatywnych trasach. Chociaż zmiany dopiero co wprowadzono, już doszło do poważnego zdarzenia. Kierowca auta osobowego przebił się przez ustawione bariery i uderzył w bok ciężarówki.

Obecnie na każdej „zawrotce” są dwa pasy, jest więc szansa, że ruch będzie płynny. Jedyne zwężenie to dojazd ekspresową siódemką od strony Elbląga, gdzie za węzłem Lipce ruch odbywa się po jednym pasie. Ten jeden pas prowadzi na połowiczne rondo, gdzie spotyka się z dwoma pasami autostrady. Do ronda dochodzą zatem trzy pasy, które zwężają się do dwóch i te dwa prowadzą w kierunku Gdyni. Całe duże rondo ma około 4 kilometrów.

GODZ. 6:59

Coraz dłuższy korek na Obwodnicy Trójmiasta od strony autostrady do węzła Gdańsk Południe. Zator mierzy około 5 km. Zaczyna się przy Juszkowie, kończy na wysokości Straszyna. Jedyne spowolnienie i zwężenie to dla jadących S7 od strony Elbląga i Warszawy – trzeba zjechać do jednego pasa, by włączyć się do ruchu w stronę Gdyni, a potem ewentualnie zawrócić.

Płynnie, ale powoli jadą kierowcy od strony Gdyni do autostrady. Tracimy tam 20 minut.

Na „zawrotce” na wysokości Borkowa doszło do poważnie wyglądającego wypadku. Samochód z pełną prędkością wjechał w szykany i uderzył w bok ciężarówki. Kierowcy nic się ni stało, jednak stojące auta utrudniają przejazd.

GODZ. 6:44

Sytuacja w rejonie węzła Gdańsk Południe w relacji od strony Elbląga wygląda w tej chwili na bezproblemową. Tego nie da się powiedzieć o głównej jezdni Obwodnicy Trójmiasta. Od wysokości Juszkowa jest zator w drodze z autostrady A1, ruch utrudnia także „nawrotka”.

Coraz większy ruch od strony Gdańska. Na wysokości Borkowa wszystko stoi. Kierowcy, obawiając się tego, co może wydarzyć się na węźle, szukają alternatyw: zakorkowany jest Straszyn, ulica Starogardzka oraz Kowale. Większy ruch jest także na Trakcie św. Wojciecha do węzła Lipce.

GODZ. 6:29

Od wysokości Borkowa zaczyna ustawiać się korek w kierunku autostrady. Na wysokości Straszyna „zawrotki” są za wąskie, by pomieścić tak ogromny ruch od strony Gdyni. Zator jednak się nie wydłuża. Może robić wrażenie korek od strony autostrady, jednak trzy kilometry pokonujemy w około dziesięć minut.

Wyraźnie większy ruch niż zwykle jest na Starogardzkiej od Niepołomickiej w dół, do Traktu św. Wojciecha – kierowcy boją się tego, co może wydarzyć się na węźle i szukają alternatywnych dróg.

GODZ. 6:15

Przejazd od strony Elbląga z lekkim korkiem, kilometrowej długości. Coraz większe problemy robią się na nitce od Gdyni do autostrady. Spowolnienie zaczyna się już na wysokości Borkowa. W dużym towarzystwie jedziemy na fragment trasy metropolitalnej na wysokości Straszyna, gdzie poniekąd zawracamy, a dalej jedziemy równolegle do okolic węzła Straszyn. Ruch robi się coraz większy.

Czytaj więcej o planowanych utrudnieniach: Duże zmiany w ruchu na węźle Gdańsk Południe. Utrudnienia na obwodnicy już od wtorku

ua/raf

Zobacz także


Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj