Nie chcą budowy hotelu na hipodromie w Sopocie, więc postanowili zmienić prawo

Krzysztof Szołoch zbierający podpis mieszkańców przy sopockim targowisku (fot. archiwa prywatne)
Krzysztof Szołoch zbiera podpisy pod projektami uchwał obywatelskich przy sopockim targowisku (fot. archiwa prywatne)

Grupa mieszkańców Sopotu nie chce budowy hotelu na terenie hipodromu. Umożliwia to ubiegłoroczna uchwała rady miasta, która dopuszcza sprzedaż działki. Mieszkańcy napisali projekt uchwały obywatelskiej uchylającej poprzednią decyzję. Uzbierali 475 podpisów sopocian. Teraz ich wnioskiem zajmie się rada miasta.

Jednym z inicjatorów akcji jest członek Prawa i Sprawiedliwości Krzysztof Szołoch, który przedstawia się jako założyciel Sopockiego Komitetu Samorządowego. Jego zdaniem, sprzedaż położonej przy ul. Polnej działki o powierzchni 4,840 m2 utrudni sopocianom dostęp do hipodromu i zapoczątkuje wyprzedaż gruntów.

– Sprzedaż tego wewnętrznego placu i drogi zamknie nam wejście na hipodrom od strony Sopotu (chodzi o bramę od strony Sopockiego Rynku „Non-Stop” – przyp. red.). Hotel jest tylko przyczynkiem, po którym dalsza część obiektu zostanie „otwarta” do sprzedaży – twierdzi Szołoch.

PRZEWODNICZĄCA RADY USPOKAJA

Nastroje stara się uspokoić przewodnicząca rady miasta Aleksandra Gosk, która zapewnia, że obawy mieszkańców są nieuzasadnione.

– Zwracam uwagę na to, że w przestrzeni publicznej, w tym przypadku, pojawiło się dużo dezinformacji. Uspokajam mieszkańców – nie wyprzedajemy hipodromu. Natomiast brama jest elementem, który pewnie, w drodze przetargu i inwestycji, będzie przesunięty. To wszystko stanie się przedmiotem rozmów na komisjach w najbliższym czasie – tłumaczy Gosk.

Projekt obywatelskiej uchwały ma teraz trafić do prezydent i urzędników, a następnie będzie omawiany przez radnych na komisjach i rozpatrzony na kolejnej sesji rady.

Brama hipodromu w Sopocie od strony ul. Polnej (fot. Krzysztof Szołoch)

HOTEL, KTÓRY JUŻ MIAŁ POWSTAĆ

Sprawa budowy hotelu na hipodromie od lat budzi emocje mieszkańców. O jego powstanie zabiegają przedstawiciele zarządzającej obiektem miejskiej spółki Hipodrom Sopot, tłumacząc, że brak zaplecza noclegowego utrudnia organizację zawodów czy zgrupowań dla zawodników.

W 2019 roku radni przyjęli nowy plan zagospodarowania przestrzennego rejonu hipodromu, który dopuścił budowę hotelu w części od strony przystanku SKM Sopot Wyścigi i ul. Polnej. W 2021 roku spółka ogłosiła konkurs ofert na sprzedaż działki z przeznaczeniem hotelowym, ale nie zgłosił się żaden oferent – cenę nieruchomości oszacowano wówczas na ponad 13 mln zł. Rok później gmina postanowiła odkupić działkę za nieco ponad 10 mln zł, co miało ratować spółkę przed zadłużeniem. W ubiegłym roku radni pozwolili na sprzedaż działki.

W Sopocie, by zgłosić obywatelski projekt uchwały, trzeba zebrać 300 podpisów mieszkańców.  Krzysztof Szołoch zebrał 545 podpisów, po sprawdzeniu zgodności z rejestrem wyborców uznano, że ważnych jest 475 podpisów.

Piotr Puchalski

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj