Radioterapia to tania i skuteczna metoda leczenia nowotworów. Nie jest taka straszna, nie trzeba się bać – mówił w Radiu Gdańsk dr n. med. Andrzej Badzio, specjalista onkologii klinicznej i radioterapii onkologicznej, dyrektor Medyczny Centrum Radioterapii i Usprawniania w Elblągu, a wcześniej przez 20 lat lekarz w Klinice Onkologii i Radioterapii Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego. Lekarz podkreślał, że często chorego nie trzeba poddawać operacjom czy chemioterapii, wystarczy sama radioterapia, by zniszczyć raka. Radioterapia jest bowiem często stosowana jako samodzielna metoda lecznicza.
– W taki sposób możemy leczyć raka krtani, bez usuwania narządu w czasie operacji. Możemy tak leczyć raka prostaty, czasami raka przełyku, czy raka płuca. Jest wiele nowotworów, które w pewnym stopniu zaawansowania, w pewnych sytuacjach leczymy tylko naświetlaniem, dzięki temu zachowując narząd.
fot. Patrycja Oryl
Skutki uboczne radioterapii dotyczą najczęściej czasowego zniszczenia komórek w okolicy poddanej naświetlaniu. – Po jakimś czasie zniszczone zdrowe komórki np. śluzówki jamy ustnej się regenerują, dochodzi do kolejnych podziałów komórkowych i w miejsce zniszczonych pojawiają się nowe- tłumaczył dr Andrzej Badzio.
Lekarz wyjaśniał też, że pacjent poddawany naświetleniem nie jest zagrożeniem dla otoczenia. – Osoba poddawana radioterapii nie „promieniuje”, czego obawia się część pacjentów. Nie stanowi żadnego zagrożenia dla bliskich.