Kolejne przypadki stwierdzania koronawirusa na Pomorzu nie oznaczają, że sytuacja w regionie wymknęła się spod kontroli – mówił w Radiu Gdańsk Tomasz Augustyniak, Pomorski Państwowy Wojewódzki Inspektor Sanitarny w Gdańsku. Jego zdaniem mimo stwierdzania nowych przypadków zakażeń, liczba tych aktywnych spada, co stanowi dobry trend. Ogniska, które się pojawiają są monitorowane i kontrolowane. W czwartek patogen stwierdzono u trzech osób, mężczyzny w średnim wieku i nastolatka z Gdańska oraz młodej kobiety z powiatu słupskiego. – To osoby ze sobą niepowiązane, dwie z nich miały kontakt z mieszkańcami innych województw – mówił Tomasz Augustyniak w rozmowie z Joanną Matuszewską.
Fot. Joanna Matuszewska
Dyrektor sanepidu zauważył też, że znaczna liczba zachorowań na Pomorzu wiąże się z podróżą promem z kierunku skandynawskiego, zwłaszcza ze Szwecji. Są też przypadki, gdy wirus zostaje zawleczony z innych regionów Polski, gdzie jest większa liczba osób ze stwierdzonym zakażeniem.