Jest coraz więcej zakażeń koronawirusem wśród pracowników ochrony zdrowia w Pomorskiem. Aktywnego wirusa ma obecnie 60 osób. Jeszcze tydzień temu zakażonych było o połowę mniej, bo 28 osób. Ta sytuacja wiąże się z koniecznością wstrzymywania przyjęć na oddziały szpitalne. Tak jest m.in w Gdyni, Wejherowie, czy Pucku. Z powodu zakażeń personelu zamykane są też przychodnie, w tym ostatnio placówka w powiecie puckim. Ognisko wirusa jest też w jednej z aptek na terenie Gdańska.
Jak mówił w Radiu Gdańsk Tomasz Augustyniak, Pomorski Państwowy Wojewódzki Inspektor Sanitarny, to niepokojące, że wirus atakuje placówki zdrowia. – Ostatnie informacje dotyczą zakażenia wśród osób związanych z jednym z laboratoriów wykonujących badania w kierunku covid19. To strata dla wydolności naszego systemu diagnozowania koronawirusa – mówił w rozmowie z Joanną Matuszewską.
Dodał, że zachorowania wśród personelu to efekt wyjazdów wakacyjnych, ale też zakażeń w czasie pracy.
fot.Pixabay.com
Dziś pomorski sanepid poinformował o 68 nowych zakażeniach stwierdzonych na Pomorzu. W szpitalu w Gdańsku zmarła kolejna, 42 osoba zakażona koronawirusem. To 83-letnia kobieta, mieszkanka powiatu wejherowskiego.