Potrawy wigilijne, mimo że postne mogą być ciężko strawne. Najdłużej, bo ponad 4 godziny będziemy trawić warzywa strączkowe, kapustę i grzyby. Krócej – około 2 godzin, rybę i jarzyny – mówiła w Radiu Gdańsk dr n. med. Monika Stołyhwo – Gofron, internistka, dietetyk zajmująca się diagnostyką i leczeniem otyłości oraz ustalaniem diet w schorzeniach dieto-zależnych, członkini Polskiego Stowarzyszenia Praktycznej Terapii Otyłości. W rozmowie z Joanną Matuszewską mówiła m.in. jak wspierać się problemach trawiennych w czasie świat. – Można wypić napar z liści laurowych, który pomoże uporać się z niestrawnością, a przy okazji ma działanie lekko nasenne, więc warto go wypić po obfitej kolacji.
Fot. Pixabay.com
Apelowała, żeby w czasie świąt się nie objadać, spróbować wszystkiego, ale w małej ilości. – Nie namawiam w święta do jakiegoś odchudzania, ale warto jeść z umiarem. Planujmy co i ile zjemy. Nakładajmy jednorazowo wszystkiego po łyżce na jeden, niewielki talerz i nie bierzmy „dokładek”. Wtedy jest szansa, że po świętach nie będziemy żałowali, że przybyły nam kilogramy- mówiła lekarz.