Kwas hialuronowy nie wchłania się, pozostaje w organizmie i może się przemieszczać w niższe partie twarzy. Dlatego implantować kolejne porcje preparatu powinien doświadczony specjalista, bo trzeba być ostrożnym, by nie doprowadzić do zniekształceń – mówiła w Radiu Gdańsk dr n. med. Alicja Rustowska-Rogowska, specjalistka dermatologii i wenerologii, lekarz medycyny estetycznej. W rozmowie z Joanną Matuszewską tłumaczyła, że jeśli zabiegi iniekcyjne zaczyna się w wieku 20-30 lat, to trzeba mieć świadomość, że będzie trzeba je co jakiś czas powtarzać.
– Wypełniacze utrzymują się od 6 miesięcy do 2 lat. Tkanka pod ich wpływem ulega rozciągnięciu. Gdy objętość preparatu zmniejsza się, skóra opada, staje się wiotka i wymaga kolejnej stymulacji – mówiła specjalistka w audycji medycznej.
Dodawała, że zabiegi powinno się wykonywać u sprawdzonego specjalisty, który ma doświadczenie.
Fot. Joanna Matuszewska
Lekarz mówiła, że pacjent po zabiegu iniekcyjnym np. podaniu kwasu hialuronowego, powinien przez tydzień być pod kontrolą lekarską. – Zdarzają się uczulenia na preparaty i inne problemy. Dlatego uważam, że ze względów bezpieczeństwa, niektóre zabiegi powinni wykonywać wyłącznie lekarze.
W programie mowa była też o odwracaniu skutków nieudanych zabiegów oraz o chorobach i problemach ze skórą, z naciskiem na te będące wynikiem ekspozycji na słońce.