Rynek pracy: Do umów śmieciowych dołączyły śmieciowe oferty
To nieprawda, że pracy nie ma. Jeśli ktoś naprawdę nie chce być bezrobotny, pracę znajdzie. Pytanie tylko, czy zajęcie będzie ambitne, na dłużej i za godziwe pieniądze. Wystarczy przejrzeć ogłoszenia: ulotkarz, promotor, hostessa, kelnerka, specjalista ds. obsługi klienta. To właśnie takie zajęcie, zwykle na umowę śmieciową, proponują pracodawcy. Tak wygląda obecnie rynek pracy w pomorskiem.