Kto koty kocha, a kto koty drze
Pan Jan Ślusarz i jego dorosła córka Kasia zajmują się od wielu lat opieką nad bezdomnymi kotami na gdańskim Chełmie. Karmią, sterylizują, stawiają domki, przygarniają i leczą. Ich działalność w pełni popiera i podziwia część mieszkańców, część narzeka na bałagan wokół kocich domków i smród odchodów. Parę miesięcy temu pracownicy Spółdzielni Chełm zakratowali okienko w piwnicy, w której przebywały dwa koty.