5-letni Kacper zmarł w szpitalu. Śledczy sprawdzą czy zawinili lekarze
Prokuratura Rejonowa w Kartuzach zajęła się sprawą śmierci 5-letniego Kacpra z Kartuz. Chłopczyka nie przyjęto do miejscowego szpitala. Dzień później był reanimowany i w ciężkim stanie został przewieziony do Szpitala Wojewódzkiego w Gdańska. Zdaniem lekarzy na pomoc było już za późno. Kacper po trzech dniach zmarł.