Afera drogowa w Gniewie. Reporter: „Dlaczego pan mnie wypycha z gabinetu?”. Zastępca burmistrza: „Ja po prostu wychodzę”
Urzędnik zlecił remonty gminnych dróg, ale nie sprawdził czy w budżecie są na to pieniądze. Sprawa wyszła na jaw, gdy wykonawcy robót przyszli do skarbnika po pieniądze. Chodzi o ponad 174 tysiące złotych.