Biało i ślisko na A1
Nie daje za wygraną Słowackiego. W korku, w dół do Niedźwiednika tracimy 30 minut. Większe problemy jednak w górę. Korek ciągnie się od Chrzanowskiego aż do zakrętu przed lasem. W dwóch miejscach lewy pas jest tam zajęty. Najpierw przez zepsute a potem uszkodzone w kolizji auto – mówi pan Sławek, który przy okazji stał się właścicielem biletów na środowe mecze piłki ręcznej w Ergo Arenie. Nieco tylko odpuścił