10 lutego, 2016



Ernest Bryll gościem Gdyni Głównej Osobistej

Urodził się w Warszawie, wczesne dzieciństwo spędził we wsi Komorowo na Mazowszu, ale całe lata szkoły średniej w Gdyni. Tu powstał jego pierwszy wiersz, dostał pierwszą pracę. O swoich związkach z Gdynią Ernest Bryll, pisarz i poeta opowie w audycji Gdynia Główna Osobista. Rozmawiał z nim będzie Piotr Jacoń. Początek audycji po wiadomościach w południe.

Zmarł mężczyzna potrącony na pl. Górnosląskim w Gdyni

Do wypadku doszło około godziny 9:00, przy pl. Górnośląskim na ul. Wielkopolskiej. Mężczyzna przekraczał jezdnię i został potrącony przez skodę. Kierowca wezwał pomoc, jednak mimo podjętej reanimacji pieszy zmarł. Jak mówi Michał Rusak z Komendy Miejskiej Policji w Gdyni, trwa ustalanie tożsamości potrąconego, oraz ustalanie okoliczności zdarzenia.

„Gdynia nie była małą wioską rybacką”

O Gdyni do dziś krąży legenda jak to z wioski rybackiej powstało miasto. – Ani to była wioska, ani rybacka – mówi prof. Tadeusz Stegner, historyk z Uniwersytetu Gdańskiego. – Gdynia miała po I wojnie światowej prawie 1000 mieszkańców, więc wcale nie była mała. Część ludności zajmowała się rolnictwem, a część żyła z turystyki, która się już wtedy tam pojawiła. Rybaków była garstka. –

Gdynia stała się symbolem sukcesu II RP

– Jeden z publicystów pisał: wiele rzeczy nam się w międzywojniu nie udało, ale udała nam się Gdynia – mówi prof. Tadeusz Stegner, historyk z Uniwersytetu Gdańskiego – Gdynia stała się symbolem sukcesu II RP. – Polska była krajem konserwatywnym. Wielkich, nowoczesnych zakładów za dużo nie było. Morze było do I wojny światowej Polakom prawie nieznane – dodaje prof. Tadeusz Stegner. –

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj