A może spacer?
„Spacerowicze” już czekają na wejście do tunelu pod Martwą Wisłą.
„Spacerowicze” już czekają na wejście do tunelu pod Martwą Wisłą.
Do wypadku karetki pogotowia doszło w Wielkim Klinczu niedaleko Kościerzyny. Na szczęście nikomu nic się nie stało.
Nasz reporter dotarł tam, gdzie nie każdy może wejść. W centrum zarządzania tunelem o bezpieczeństwo dbają specjaliści i 112 kamer. Fot. Radio Gdańsk/Sebastian Kwiatkowski
Jak przebiegała budowa tunelu? Jak się to wszystko zaczęło? Kiedy pierwsze wiertło wbiło się w ziemię? Zobaczcie sami:
Sebastian nie wytrzymał i z torbą reporterską pobiegł tunelem. Na mecie spotkał zachwyconych Krzysztofa i Szymona. – Świetne wrażenie, duża przestrzeń, to na pewno coś innego w Trójmieście. Inwestycja na zachodnim poziomie – mówią biegacze. – Wentylacja pozwala fajnie oddychać, aż szkoda, że tunel będzie niedostępny dla pieszych. Może kiedyś zostaną tu zorganizowane zawody dla biegaczy – dodają. Jak szacują Krzysztof i Szymon,
Nietypowe znalezisko podczas prac remontowych w zbiorniku Stara Orunia w Gdańsku. W miejscu wykopu odkryto tzw. kapsułę czasu z 1869 roku. To dokument, który umieszczono w butelce.
Miłośnicy tego sportu już są w tunelu pod Martwą Wisłą. Pobiec tędy można do 12:15.