21 czerwca, 2016



Spokojne finały kolejnych grup? Nic podobnego

Są kolejne zaskoczenia tych mistrzostw. Chorwaci zapewnili sobie pierwsze miejsce w grupie i są w naprawdę dobrej sytuacji. Hiszpanie zajęli drugie miejsce i – to już pewne – w 1/8 zagrają z Włochami powtórkę finału poprzednich mistrzostw Europy. Nas jednak oczywiście najbardziej interesuje Polska. Biało-Czerwoni zagrają ze Szwajcarami, co wcale nie jest tak dobrą wiadomością, jak mogłoby się wydawać. Świetni piłkarze, jak Xhaka,

Koniec! Chorwacja liderem grupy D!

Niesamowitą końcówkę zafundowali nam piłkarze na koniec rozgrywek grupy D. Hiszpanie osłabieni brakiem Modricia, w zmienionym składzie, pogodzeni z drugim miejscem i przegrywający niemal od samego początku spotkania nagle potrafili wszystko to obrócić na własną korzyść. W momencie, gdy Hiszpania miała rzut karny, a mecz prowadzony był w leniwym tempie, Chorwaci wbili bramkę na 2:1. Coś niezwykłego! Popis dała też Turcja, która w końcu

Goooool! Chorwacja wychodzi na prowadzenie z Hiszpanią!

Ivan Perisić po świetnej kontrze strzela bramkę, Chorwacja wychodzi na prowadzenie i w tym momencie to ona jest liderem grupy! Hiszpanie chyba nie do końca wiedzą, co się właśnie stało. Warto zauważyć, że to kolejny błąd Davida De Gei, który wpuścił piłkę strzeloną po krótkim słupku! Jeśli coś mamy nazywać nieoczekiwanym obrotem spraw, to właśnie to!   Kalinić lays the ball off to his No4

Niestrzelony karny Ramosa to pożywka dla złośliwców

Sergio Ramos jest zdecydowanie naznaczony. Wystarczy, że nie strzeli rzutu karnego (a czasem nawet jeśli strzeli), od razu pojawiają się przypomnienia sprzed kilku lat, gdy Real Madryt mierzył się z Bayernem Monachium. Pamiętacie?   Sergio, pamiętamy #CROESP #ESP pic.twitter.com/Qi3cIxhK1b — Ola (@worrying_kind) 21 czerwca 2016  

Karny dla Hiszpanów! Jest kontrowersja! A Ramos nie strzela!

David Silva przewrócił się w polu karnym delikatnie popychany przez Vrsaljko. Chorwaci oburzeni, bo rzeczywiście sytuacja była bardzo skomplikowana. Tak czy inaczej na 11 metrze piłkę ustawił Sergio Ramos i oddał mocny, ale łatwy do obrony strzał. Subasic broni, gramy dalej!

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj