Skład Włochów
The @azzurri team to face #ESP#EURO2016 #ITAESP pic.twitter.com/3J0Y03cst0 — UEFA EURO 2016 (@UEFAEURO) 27 czerwca 2016
The @azzurri team to face #ESP#EURO2016 #ITAESP pic.twitter.com/3J0Y03cst0 — UEFA EURO 2016 (@UEFAEURO) 27 czerwca 2016
Hiszpania zmierzy się z Włochami na Stade de France w Paryżu. Ten mecz można nazwać przedwczesnym finałem mistrzostw Europy. Jedno jest pewne. Dzisiaj odpadnie jedna z europejskich potęg. The Italy back line. Made in Turin…#EURO2016 #ITA pic.twitter.com/E1HoBgh6xJ — UEFA EURO 2016 (@UEFAEURO) 27 czerwca 2016
Sytuacja na Plaży Śródmieście w Gdyni została opanowana. Ratownicy zauważyli w wodzie plamę oleju. Natychmiast ewakuowano kąpiących się. Do akcji ruszyli strażacy i służby portowe.
Kolejnej przygody z gdańskim klubem nie będzie dobrze wspominał Krzysztof Jabłoński. Zawodnik jest najsłabszym ogniwem w układance Grzegorza Dzikowskiego i już w czwartek może stracić kontrakt z klubem. Zawodnik będzie także zobowiązany do oddania pieniędzy, które dostał od klubu na przygotowanie do sezonu.
Niestety, nie mam dobrych wieści dla osób, które próbują przejechać z Miszewa do Przodkowa. Pani Mirka potwierdza, że na dojeździe z samego tylko Miszewa do Kczewa straciła pół godziny, a gdzie tu Przodkowo. Te czarne wizje mówiące o nawet godzinie straty w tym miejscu są więc jak najbardziej uzasadnione…
Udało się ugasić pożar samochodu na ulicy Wielkopolskiej w Gdyni. Na szczęście – oprócz samochodu – nikt w nim nie ucierpiał. Ogień pojawił się w komorze silnika, ale strażacy już się z nim uporali, uporali się także z samym samochodem, bo jak informuje pan Piotr auto zostało już zepchnięte na trawnik i nie blokuje pasa w kierunku miasta.
Na ulicy Wielkopolskiej w Gdyni – na wysokości Orlenu – pali się samochód. Częściowo zablokowana jest jezdnia w stronę miasta. Na miejscu, jak donosi pan Hubert, są 2 zastępy straży pożarnej więc wszystko wskazuje na to, że niebawem te utrudnienia dobiegną końca. Korek tworzy się też na drugim pasie Wielkopolskiej – tutaj jednak to popołudniowy standard a nie efekt nieoczekiwanego zdarzenia. Zwolnić trzeba mniej więcej