Żegnamy się ze Słupskiem. „Jak tam ścieżka na Gdańsk? Czysto?”
Fot. Radio Gdańsk/Anna Polcyn Żegnamy się ze Słupskiem i przesympatycznymi ludźmi, których spotkaliśmy. Zdaje się, że słupszczanie kochają rozmawiać. Zobaczyliśmy, że nie mając wielkiego zaplecza można rozkręcić wspaniały festiwal muzyczny, tak jak zrobił to pan Mirosław Wawrowski. Byliśmy zaskoczeni tym, że policjant może świetnie grać na gitarze basowej, a przy okazji wzbudzać sympatię młodzieży, z którą po prostu umie rozmawiać. Oczarowała nas pani Jadwiga