12 lipca, 2016



Stegna przeżywa prawdziwe oblężenie. „Rezerwacji dokonywaliśmy już w styczniu i nie było łatwo”

Spotkaliśmy wesołą rodzinkę. – Byliśmy tu już kilkanaście razy, jesteśmy z Bydgoszczy. Najbardziej przyciąga nas bliskość, to jest naprawdę żabi skok. Łatwo o miejsce? Raczej niekoniecznie. Rezerwacji dokonywaliśmy w styczniu i i już było trudno. Pogoda jest dzisiaj w sam raz. W Stegnie nie brakuje kolonii. Spotkaliśmy jedną z grup. – Fale są bardzo fajne, można się kąpać. Słuchamy pana ratownika. Większość

ratownikstegna
Relacje_archiwum

„Jeśli dziecko się zgubi, to wyłącznie wina rodzica. Nie rozumiem, jak jeszcze można na nie krzyczeć”

Naszym gościem jest Łukasz Chmielowski, koordynator pracy ratowników na plaży w Stegnie. W Stegnie znajdują się trzy stanowiska ratownicze, 300 od linii brzegowej. – Jak jest ładna pogoda, to tych ludzi jest bardzo dużo. Bywa tak, że jest problem z dojściem od schodów do linii brzegowej, jeśli tak jest to robimy tak zwane zasieki. Jest dużo ludzi, to jest dużo pracy – mówi

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj