30 października, 2016



Jak derby Trójmiasta oceniają trenerzy? Niciński: Szanuję profesjonalizm Krasicia

Wielkie piłkarskie derby Trójmiasta na remis. Pojedynek pomiędzy Arką Gdynia a Lechią Gdańsk zakończył się wynikiem 1:1. Mecz obfitował w wiele ciekawych akcji, a gdańszczanie mogą sobie pluć w brodę, gdyż mieli gdynian na talerzu. Arka pokazała charakter i doprowadziła do remisu. W końcowym fragmencie czerwoną kartkę za głupi faul na Krzysztofie Sobieraju obejrzał Flavio Paixao.

Dziękujemy Wam za uwagę. Kończymy relację

To był bardzo emocjonujący wieczór. Osobno chcemy podziękować słuchaczom, którzy wysłali do nas mmsy ze zdjęciami na nasz radiowy numer 603 06 06 06. Większość z nich wykorzystaliśmy. Czas zacząć odliczać dni do kolejnych derbów! Do usłyszenia!

ochrona
Relacje_archiwum

Zmobilizowana ochrona po meczu

Fot. Słuchacz Radia Gdańsk/603 06 06 06   Tak wyglądało ustawienie ochrony przed sektorem gości tuż po zakończonych derbach. Nie ma się czemu dziwić biorąc pod uwagę, że kibice obu drużyn obrzucali się racami. Kibice Arki spokojnie opuścili stadion przy Olimpijskiej.   Cały dzień derbów obfitował w widoki takie jak ten. Wiele podobnych filmów zostało nakręconych przed meczem:  

Lechia pozostaje liderem ekstraklasy

Lechia po remisie w Gdyni pozostaje liderem piłkarskiej ekstraklasy, pomimo, że druga w tabeli Jagiellonia wygrała z Cracovią Kraków. Lechia ma 2 punkty przewagi nad drużyną z Białegostoku. Arka po meczu z Lechią zajmuje 7. miejsce w tabeli ekstraklasy.

Koniec piłkarskich derbów Trójmiasta! Tym razem remis

Koniec 36. derbów Trójmiasta. Mecz pomiędzy Arką, a Lechią zakończył się remisem 1:1. Najpierw wynik otworzył w pierwszej połowie Flavio Paixao. W drugiej części meczu do remisu doprowadził  Adrian Błąd. Dużo emocji, kibicowskich i piłkarskich. Obie drużyny na wiosnę spotkają się na stadionie Energa w Gdańsku.

Czerwona kartka dla Flavio Paixao

Nieodpowiedzialne zachowanie portugalskiego pomocnika. Paixao nieatakowany uderzył łokciem w twarz Krzysztofa Sobieraja. Sędzia nie miał wątpliwości. Czerwona kartka i Lechia musi sobie radzić w 10.

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj