Amerykańskie pociski spadły na Syrię. „To już nie reżim zbrodniczy, a ludobójstwo”
Wojska Stanów Zjednoczonych zbombardowały syryjską bazę w Homs. Nad ranem w piątek czasu polskiego USA wystrzeliły 59 pocisków Tomahawk na bazę Shayrat. Miała to być odpowiedź na atak bronią chemiczną na miasto opanowane przez rebeliantów. Waszyngton oskarżył o niego prezydenta Syrii Asada.