Najtrudniejszy Autopilot Radia Gdańsk, czyli jak wspólnie z Wami przetrwaliśmy „miejską powódź” w Gdańsku [FILM]
Około godziny 19 telefony rozdzwoniły się na dobre. Było już wiadomo, że nie jest to zwykła ulewa, o której zapomnimy, zanim nadejdzie weekend. Dyżurny reporter informował o kolejnych podtopieniach, słuchacze z niepokojem pytali, kiedy przestanie padać. Zakorkowana droga na Hel i częściowo sparaliżowana obwodnica zeszły na drugi plan. Na mapie Pomorza trudno było znaleźć miejsce, z którego nie nadchodziłyby sygnały, że z minuty na minutę jest coraz gorzej.