Adam Owen odbuduje „twierdzę Gdańsk”? Walijczyk punktuje 4 razy lepiej od Nowaka
Twierdza Gdańsk – tak nazywano w zeszłym sezonie stadion Lechii. W obecnym już po sześciu kolejkach to określenie można było wyrzucić do śmieci. Biało-zieloni byli u siebie w zasięgu takich potęg jak Cracovia, czy Sandecja Nowy Sącz. Sytuację poprawiła dopiero zmiana trenera i choć wciąż daleko do ponownego nazywania Stadionu Energa twierdzą, to pojawiła się nadzieja na powrót stanu rzeczy z poprzednich rozgrywek.