26 stycznia, 2019



Banany, orły i sokoły. Tłumaczymy slang kierowców komunikacji miejskiej

„Banany” to nie tylko owoce, taką samą nazwę noszą autobusy w Gdańsku. Z kolei „basen” czy „kino” to nie tylko nazwy popularnych atrakcji, ale również nazwy miejsc, w których w gdańskiej zajezdni parkują tramwaje. Kierowca Marcin Adamczyk i motorniczy Zbigniew Trafny opowiedzieli nam o slangu pracowników komunikacji miejskiej.

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj