Muzyczna podróż po trójmiejskich nowościach. Od jazzu, przez krautrock, po black metal
Poszukiwanie nowych form, zamiłowanie do improwizacji, gatunkowy eklektyzm i niepowtarzalna ekspresja. Tak ogólnie i krótko można scharakteryzować trójmiejską scenę muzyczną. Może to przez morze? Taka teoria ma wielu wyznawców. Na pewno lokalni artyści coraz bardziej potwierdzają jej różnorodność, a także wyjątkową pozycję na ogólnoświatowym rynku muzycznym.