Zanim spadł z bungee, pił alkohol. Operator: „Dzięki naszej zapobiegliwości nie doszło do tragedii” [AKTUALIZACJA]
39-latek, który w Gdyni miał wypadek podczas skoku na bungee, był pod wpływem alkoholu – dowiedziało się Radio Gdańsk. Mężczyzna miał prawie promil alkoholu w wydychanym powietrzu. Nadal jest w szpitalu, ma obrażenia kręgosłupa szyjnego i pękniętą śledzionę.