– Różnica między kandydatami, według aktualnych sondaży, to około 150-200 tysięcy głosów. Te wyniki wskazują przewagę prezydenta Andrzeja Dudy, więc jego zwolennicy mogą mieć aktualnie więcej powodów do zadowolenia, ale te sondaże zawsze rozważaliśmy w granicach błędu 2-3 proc, więc ta noc będzie bardzo gorąca – komentował nasz pierwszy gość, Łukasz Wyszyński, politolog. – Komunikaty w różnych stacjach telewizyjnych

– Będę czynił wszystko, żeby powstała koalicja dla polskich spraw. Dla większości społeczeństwa jest wiele wspólnych elementów. Proszę o wzajemny szacunek – apelował Andrzej Duda. – Obiecuję, że Pałac Prezydencki nadal będzie otwarty dla ludzi o różnych poglądach, różnych przekonaniach. Jeżeli ktokolwiek w ciągu ostatnich pięciu lat poczuł się urażony moimi działaniami lub słowem, przepraszam – powiedział Duda.

Według sondażu exit poll Ipsos Andrzej Duda w II turze wyborów prezydenckich osiągnął 50,4 proc. poparcia, a Rafał Trzaskowski 49,6 proc. głosów. – Mówiliśmy o tym, że będzie blisko i jest blisko, ale jestem absolutnie przekonany, że zwyciężymy – powiedział po ogłoszeniu wyników sondażowych Trzaskowski. – Wystarczy tylko policzyć głosy – dodał. Podkreślił, że „ta noc będzie nerwowa dla wszystkich w Polsce”. –

– Niech żyje Polska! – skandował Andrzej Duda na początku swojego wystąpienia po ogłoszeniu sondażowych wyników wyborów. – Widzieliście tę wspaniałą frekwencję? Prawie 70 proc.! Dziękuję z całego serca! Wygrać wybory prezydenckie przy takiej frekwencji to wspaniała wiadomość. Wystawia to piękne świadectwo naszej demokracji. Dziękuję również wyborcom Rafała Trzaskowskiego za to, że wzięli udział w wyborach i gratuluję mu wyniku – dodał