6 września, 2021



Radosław Fogiel wyjaśnia, dlaczego przegłosowanie stanu wyjątkowego jest ważne: „Mamy próby łamania granicy sponsorowane przez Białoruś”

– Mam nadzieję, że wprowadzenie stanu wyjątkowego będzie dziś przegłosowane, ale oczywiście dowiemy się tego po południu lub wczesnym wieczorem – mówił w poniedziałek w audycji „Gość Dnia Radia Gdańsk” Radosław Fogiel, zastępca rzecznika prasowego Prawa i Sprawiedliwości. – Ale sam fakt takiego pytania jest smutny, ponieważ to sytuacja, gdy cała klasa polityczna powinna mówić jednym głosem.

Powoli maleją korki w Trójmieście

Maleje korek na Armii Krajowej. Teraz nie sięga już nawet Jabłoniowej, a to spora poprawa. Do stłuczki doszło niestety na Warszawskiej, to może powodować spore spowolnienia. Od Kowal w korku do Niepołomickiej na Staropolskiej i Świętokrzyskiej. Tylko resztki spowolnień zostały za to na Małomiejskiej do Traktu Świętego Wojciecha. Mamy spowolnienie na Obwodnicy Trójmiasta na wysokości Kowal do Szadółek w kierunku Gdyni. Postoimy też na DW221 od strony Kolbud do Kowal. Korek zaczyna się w centrum

Spore, ale typowe korki w Gdańsku

Kwadrans stracimy na Alei Armii Krajowej na dojeździe do Łostowickiej od strony Karczemek. Około 25 minut na alei Pawła Adamowicza od Stolema do Rakoczego. Na Słowackiego zatrzymujemy się już na wjeździe do lasu w stronę ronda de La Salle, stoimy też na Świętokrzyskiej, Małomiejskiej czy Spacerowej – to wszystko typowe poranne spowolnienia. W Gdyni tradycyjnie zakorkowana Estakada Kwiatkowskiego do Obłuża, Chwarznieńska do Witomina i Chwaszczyńska do Karwin.

Korki na Świętokrzyskiej, Słowackiego i Armii Krajowej

Słowackiego zaznacza się na mapie korków. Od połowy leśnego odcinka poruszamy się w towarzystwie do ronda de La Salle. Nie zaskakuje Armii Krajowej, jeden za drugim od Jabłoniowej do Łostowickiej. Na alei Pawła Adamowicza ciasno robi przed Myśliwską i tak aż do Rakoczego. Duży korek na Świętokrzyskiej. Stajemy w nim w Kowalach jeszcze przed Guderskiego, a wyjeżdżamy z niego dopiero przy pętli Łostowice Świętokrzyska. Od Pszennej do Piaskowej korkuje się ulica Lotnicza w Baninie.

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj